aaa4 |
Wysłany: Wto 17:37, 04 Lip 2017 Temat postu: w morde |
|
Skif razem z Terenem stali obok niego, zaklopotani, niepewni, jak mogliby mu pomoc. W koncu milczenie przerwal szept Terena:
-Nie ma obawy, ze palnie teraz jakies glupstwo. Lepiej zostawmy go na
chwile samego. Jedynie Ahrodie moze go jakos pocieszyc. |
|